Święta woda
Film jest pokazywany w bloku [1] Święta woda + Cipka
Każda kobieta może go przeżyć, a niektórzy twierdzą, że to dar od Boga, aby mogła lepiej zaspokoić swojego męża. W kulturze Zachodu kobiecy orgazm jest owiany tajemnicą, ale w Rwandzie jest rodzajem legendy.
Tytułowa „święta woda” odnosi się do hasła Kunyaza, czyli sposobu uprawiania miłości przez rwandyjskich mężczyzn, który ma prowadzić do kobiecej ejakulacji, zwanej „tryskającym orgazmem”. Według tradycji rwandyjskiej pochodzi ono od pewnej królowej, której orgazm był tak owocny, że doprowadził do powstania Jeziora Kiwu. Film jest próbą zrozumienia tajemnicy najbardziej intymnego aspektu rwandyjskiej kultury, czyli seksu, ale daleko mu od pornografii. To raczej mitologiczna filmowa opowieść oparta na urzekająco pięknych zdjęciach krajobrazów Rwandy, która stara się zgłębić sedno intrygującej seksualności mieszkańców tego kraju. Przewodnikiem po niej jest Vestine Dusabe – seksuolożka, która prowadzi w lokalnym radiu audycje pomagającą ludziom rozwiązać intymne problemy. To ona uczyniła „tryskający orgazm” tematem debaty publicznej, uczy ludzi jak kultywować tę tradycję i prowadzi edukację seksualną w szkołach. To wreszcie ona stara się za wszelką cenę zachować rytuał Gukuna, w którym młode kobiety używają ziół i masażu, szykując się na seks z mężczyzną.
Szczere i bezpruderyjne rozmowy na temat technik Kunyaza przeplatane są obrazami mężczyzn z wiosłami nad jeziorem, a także odgłosem padającego deszczu, stanowiącego widoczną analogię do tematu filmu. Film jest pełną humoru i pozbawioną jakichkolwiek śladów wstydu i zakłopotania odą na cześć kobiecej seksualności i przyjemności. Czarna Afryka, kojarzona do tej pory raczej z AIDS, brakiem antykoncepcji, okaleczaniem narządów płciowych i upokarzaniem kobiet, daje w tym przypadku doskonałą lekcję Zachodowi.
-
czas trwania:55 min.
-
kraj/rok:Belgia/2016
-
reżyser:Olivier Jourdain
-
zdjęcia:
-
produkcja:Nameless Production
-
wybrane festiwale i nagrody:
-
sekcja:
-
konkursy:
-
tagi:
-