Egzaminy wstępne
Film o trwających pięć miesięcy egzaminach wstępnych do jednej z najbardziej prestiżowych szkół filmowych na świecie, paryskiej La Femis. Kamera przypatruje się beznamiętnie sali wypełnionej setkami młodych ludzi, którzy chcą zostać filmowcami. Egzamin składa się z trzech części – analizy fragmentu dzieła Kiyoshi Kurosawy, reżyserii sceny i – być może najważniejszej – długiej rozmowy z siedmioosobową komisją (w której może zasiadać np. Olivier Assayas lub Abderrahmane Sissako).
W tej rozmowie oprócz pytań o przedstawione wcześniej projekty lub początki fascynacji kinem padają intymne pytania np. o rodzinę. Egzaminujący często diametralnie się różnią w ocenie kandydatów, ich lata doświadczeń sprawiają, że potrafią na podstawie kilku detali rozmowy z młodymi ludźmi zbudować ich przekonujący psychologiczny portret. Nie dają się zwieść pierwszemu wrażeniu („Osiemnastoletni Cronenberg też musiał sprawiać dziwne wrażenie!”).
Co ciekawe, w Femis nie ma klasycznych nauczycieli – wykładowcami są zmieniające się osoby związane ze środowiskiem filmowym, które prowadzą poszczególne warsztaty. To spośród nich rekrutuje się egzaminatorów. I to właśnie oni w dużej mierze „kradną” film. Ich pełne pasji dyskusje o poszczególnych kandydatach, komentowanie ich prac, pełne erudycji rozmowy o sztuce, sensie artystycznej edukacji czy po prostu rzucane dla rozluźnienia żarty przypominają nam, że akcja dzieje się w kraju, gdzie sztuka prowadzenia błyskotliwej konwersacji jest jednym z najwyżej cenionych talentów.
To film dla tych, którzy po opuszczeniu sal egzaminacyjnych zastanawiają się, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Mamy unikalną okazję zobaczyć, co kieruje ludźmi, którzy spośród setek kandydatów muszą wyłowić tych 40 szczęściarzy, których talent w przyszłości może wzbogacić X muzę. To zadanie karkołomne – niektórzy kandydaci, ci po dobrych szkołach, czarują komisję bon motami i pewnością siebie, ale być może przyszły auteur kryje się w nieśmiałym Chilijczyku? Jak dobrać studentów, by w przyszłości tworzyli zgrany rok (duch wspólnoty jest dla Femis niezwykle ważny)? Trzeba wziąć kogoś z burżuazji, do tego emigranta z Afryki, a ekstrawertyka z południa mówiącego z akcentem zrównoważyć pochmurnym geniuszem in spe prosto z deszczowej Normandii…
Film przenika duch specyficznie francuskiej choroby – kinofilii. Trzeba pamiętać, że mówimy o kraju, w którym maturzyści piszą o filmach Jeana Vigo, a dzieła kina awangardowego przyciągają do kina setki tysięcy ludzi. Jeżeli ktoś ma wizję Francuzów jako nacji, która uwielbia godzinami w często podniosły sposób roztrząsać sprawy, które reszta świata zbywa machnięciem ręki, to ten film utwierdzi go w jego opinii. Ta unikalna kultura rozmowy, w której każdy może zabrać głos na równych prawach, jest jedną z cech charakterystycznych tego kraju, który od setek lat jest punktem odniesienia dla artystów z najdalszych zakątków globu.
-
czas trwania:121 min.
-
kraj/rok:Francja/2016
-
reżyser:Claire Simon
-
zdjęcia:Claire Simon
-
produkcja:Andolfi
-
wybrane festiwale i nagrody:MFF Wenecja: Najlepszy Film Dokumentalny
-
sekcja:
-
konkursy:
-
tagi:
-